Projekt - łazienka
Klient ma zawsze rację, czasem trzeba go tylko trochę naprowadzić. W tym wypadku inwestorami byli moi rodzice, w zasadzie moja mama, tato zdał się na nas. Oczywiście były wytyczne:
- ma być jasno, świeżo i ponadczasowo,
- zakupy w maksymalnie 2-3 miejscach,
- lampy z pełnymi kloszami (łatwiej się je odkurza),
- wanna bez prysznica.
Myślę, że powyższe zdjęcia dobrze obrazują skalę problemu. Na całej długości ściany pod lustrami stały meble na wymiar. Po prawej stronie od drzwi znajdowała się dwumetrowa szafka, w której ukryte były przyłącza cieplne. Remont był konieczny, łazienka była zimna, spod wanny ciekła woda, a dawny przeciek dachu zniszczył sufit.
W przypadku domu moich rodziców, to raczej salon kąpielowy. Z uwagi na wielkość pomieszczenia (ok. 20 m2), zależało mi na dodaniu łazience przytulności. Stąd tak dużo elementów drewnianych, komoda i galeria obrazków, ostatnie pasujące bardziej do sypialni. Białe listwy przypodłogowe są z MDF-u, nie mają bezpośredniego kontaktu z wodą, więc nie robiliśmy ich z płytek.
Jak już pisałam, inwestor narzucił mi reżim zakupowy, zatem meble i oświetlenie nabyliśmy w IKEA. Zapewne poznajecie serię meblową Hemnes. Mebel pod umywalkę sprzedawany jest w komplecie z dedykowaną umywalką, jednak w naszych planach był blat drewniany. Umywalkę i baterię kupiliśmy już w markecie budowlanym i tu uwaga, by wszystko do siebie pasowało trzeba wybrać płaski syfon. Inaczej szuflady nie będą się wsuwać. Kupując komplet, nie musimy się niczym martwić. Powyżej drewniany kredens z serii Hemnes. By podkreślić urodę mebli ścinę za nimi pomalowaliśmy na kolor miętowy. Dużo uroku dodaje również lampka nocna i bibeloty. W przyszłości wprowadzimy do wnętrza więcej roślin, oczywiście takich, które lubią wilgoć.
Zbiliśmy wszystkie kafle, dodaliśmy grzejnik pod oknem. Grzejnik przy drzwiach pozostał niezmieniony. Na podłogę wybraliśmy gres drewnopodobny o wymiarach 19,3 cm na 120 cm Tamarac Mist z fugą piaskowo-szarą marki Sopro, na ściany trafiły białe płytki 30 cm na 60 cm Royal White wykończone listwą z tej samej serii. Tym razem płytki kładliśmy oszczędnie. Jedynie wokół umywalki i na części ścian pod skosem.
Mama marzyła o wannie wolnostojącej 160 cm. Rozwiązanie idealne nawet do małej łazienki, mam podobną u siebie (pod skosem, wiele osób mi odradzało) i to nie w wersji narożnej czy przyściennej a formę klasyczną. Zmieściła się, wygląda pięknie i powiększa optycznie przestrzeń.W przypadku domu moich rodziców, to raczej salon kąpielowy. Z uwagi na wielkość pomieszczenia (ok. 20 m2), zależało mi na dodaniu łazience przytulności. Stąd tak dużo elementów drewnianych, komoda i galeria obrazków, ostatnie pasujące bardziej do sypialni. Białe listwy przypodłogowe są z MDF-u, nie mają bezpośredniego kontaktu z wodą, więc nie robiliśmy ich z płytek.
Jak już pisałam, inwestor narzucił mi reżim zakupowy, zatem meble i oświetlenie nabyliśmy w IKEA. Zapewne poznajecie serię meblową Hemnes. Mebel pod umywalkę sprzedawany jest w komplecie z dedykowaną umywalką, jednak w naszych planach był blat drewniany. Umywalkę i baterię kupiliśmy już w markecie budowlanym i tu uwaga, by wszystko do siebie pasowało trzeba wybrać płaski syfon. Inaczej szuflady nie będą się wsuwać. Kupując komplet, nie musimy się niczym martwić. Powyżej drewniany kredens z serii Hemnes. By podkreślić urodę mebli ścinę za nimi pomalowaliśmy na kolor miętowy. Dużo uroku dodaje również lampka nocna i bibeloty. W przyszłości wprowadzimy do wnętrza więcej roślin, oczywiście takich, które lubią wilgoć.
Długo namawiałam rodziców na zmiany w ich domu. Człowiek przyzwyczaja się do swojego wnętrza, nawet jeśli jest ono niekomfortowe, oswoił je, a remont przeraża. Najłatwiej zacząć małymi kroczkami, a prace rozłożyć na etapy (lata nawet). Ja rozpoczęłam od przemalowania gzymsu na kominku i ciężkich mebli w salonie rodziców. Zaufali mi i teraz projekt - remont domu jest w toku.
Marysia Kowalska
Komentarze
Prześlij komentarz